Bibliotekarka jest jak ksiądz

2017-01-07 16:00:00(ost. akt: 2017-01-05 14:17:52)

Autor zdjęcia: Kamila Oczkowicz

— Bibliotekarka jest jak ksiądz! Wszystko można jej powiedzieć, zawsze wysłucha, ma indywidualne podejście, a poza tym zna nasze upodobania — mówi Danusia Kazimierska, stała czytelniczka księgozbioru Gminnej Biblioteki Publicznej w Kozłowie.
Pani Danusia czyta praktycznie od zawsze. Swojemu "nałogowi" poświęca każdą wolną chwilę. Do niektórych książek sięga nawet kilkukrotnie. Nie gardzi żadnym stylem ani autorem, ale jak każdy czytelnik, ma swoich ulubieńców. — Ostatnio jestem zafascynowana tematyką religijną — mówi.

Na emeryturze czytaniu może poświęcić więcej czasu. — Poza tym zawód mnie do tego zobowiązuje — mówi z uśmiechem. Przyznaje, że do kozłowskiej biblioteki przychodzi nie tylko po książki.— Panuje tu bardzo miła atmosfera, panie są oczytane, więc często wymieniamy się wrażeniami, polecamy sobie książki, ale często rozmawiamy również o innych rzeczach czy po prostu pijemy kawę — opowiada Danuta Kazimierska.

Pani Danusia bierze też udział w różnych akcjach organizowanych przez bibliotekę m.in. jest jurorką w Gminnym dyktandzie o tytuł Mistrza ortografii.

One mają swoją duszę

W domu Wioletty Mroczkowskiej książki były od zawsze. — Uwielbiałam czytać, mimo, że mama zawsze powtarzała, że popsuje sobie wzrok, ponieważ najczęściej czytałam nocami — opowiada. Przyznaje, że miłość do książek rozbudziła w niej pani Danusia.

— Na lekcjach polskiego zawsze siedzieliśmy jak na szpilkach. Czekaliśmy aż zacznie czytać. To było niezwykłe przeżycie — mówi pani Wioletta. Przyznaje, że w domu ma pokaźną biblioteczkę, którą gromadziła przez lata, ale z wielkim sentymentem sięga po wypożyczane książki.

— One mają swój charakterystyczny zapach, swoją duszę. Na pozaginanych czy poplamionych karkach widać, jak ktoś przeżywał zapisane w nich treści — mówi. Książkami, które czyta praktycznie co roku jest cała seria Harrego Pottera. — Czytam zarówno wersję anglojęzyczną, a później wypożyczam z biblioteki wszystkie tomy po polsku — przyznaje.

Swoją pasją zaraziła ośmioletnią córkę Amelkę, która od najmłodszych lat powtarza ,,cita baja mama". Teraz jej córka czyta samodzielnie. Nie przerażają jej nawet obszerne gabaryty, choć najchętniej sięga po fantastykę.

Rozwiązują codzienne problemy

Do kozłowskiej biblioteki przychodzą osoby w różnym wieku (2-80 lat). Nie zawsze po książki. — Jedni wypożyczają czasopisma, inni korzystają z komputera, a dzieci chętnie spędzają czas w kąciku zabaw — mówi Małgorzata Sowińska, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Kozłowie.

Poza tym pracownicy biblioteki świadczą usługi ksero . — Pomagamy również w pisaniu pism urzędowych, reklamacji, CV. Drukujemy bilety lotnicze i pomagamy w rozwiązywaniu codziennych problemów — wyjaśnia dyrektor. Ponadto istnieje możliwość dostarczenia książek do domu, a także rezerwacja danej pozycji czytelniczej, czyli tzw. ,,książka na telefon".

Biblioteka na miarę XXI wieku

— Dzięki współpracy z wójtem, Jackiem Jankowskim wyremontowano wszystkie pomieszczenia, co w znacznym stopniu poprawiło estetykę biblioteki — mówi Małgorzata Sowińska. — Poza tym stale się rozwijamy — dodaje. Rocznie na zakup nowości przeznaczają 15 tys. zł - 11 tys. pochodzi z budżetu gminy, a pozostałe środki z dotacji z Biblioteki Narodowej.

— W bibliotece mamy kulę życzeń, do której czytelnicy wrzucają karteczki z tytułami książek, które chcieliby wypożyczyć. Staramy się w miarę możliwości spełniać ich oczekiwania — wyjaśnia dyrektor. Od 2012 r. trwa sukcesywne tworzenie elektronicznej bazy zbiorów w programie bibliotecznym MAK +. W przyszłości program będzie znakomitą pomocą dla czytelników i ułatwieniem w wyszukiwaniu potrzebnej literatury.

— Wychodzimy czytelnikom na przeciw i muszę przyznać, że co roku nie odnotowujemy spadków, ale nieznaczne wzrosty zarówno w ilości czytelników jak i wypożyczonych książek — mówi Małgorzata Sowińska.


Biblioteka współpracuje z gminnymi jednostkami organizacyjnymi oraz szkołami. Włącza się również w szereg organizowanych przez nich działań. Jest miejscem spotkań dzieci, dorosłych oraz seniorów.

zl


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. CCzytelnik #2185433 | 83.6.*.* 18 lut 2017 15:08

    Nie o wszystkich bibliotekach można tak pięknie napisać!!!

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5